KE chce wprowadzić tymczasowe cła antydumpingowe
Uczestnicy październikowego Forum Technicznego Centrów Serwisowych I Wyrobów Płaskich poruszyli kwestie importu blach gorącowalcowanych do Polski. Zmiany wynikają z postępowań antydumpingowych prowadzonych przez Unię Europejską. Co to oznacza w praktyce?
Cła tymczasowe
Zaostrzenia, które mają wejść w życie jeszcze w tym roku będą dotyczyć ok. 80% łącznego importu blach gorącowalcowanych do Polski z Rosji, Ukrainy, Chin, Serbii, Iranu i Brazylii. To w sumie 6,5 mln towaru. Powodem takich działań ma być ochrona rynku UE oraz lokalnych dostawców. Jednak prace wciąż trwają, a przedstawiciele państw UE są podzieleni na trzy grupy: za, przeciw i wahających się.
Taki krok ze strony Komisji Europejskiej to odpowiedź na naciski przedstawicieli branży hutniczej. Przedstawiciele stalowych centr serwisowych obawiają się, że to doprowadzi do zdominowania rynku przez ograniczoną grupę producentów. Niestety, w efekcie wprowadzenie ceł antydumpingowych może odbić się na cenach materiałów – prawdopodobnie dojdzie do ich podwyżek.
Stany Zjednoczone już wprowadziły tymczasowe cła antydumpingowe dla producentów formatek stalowych sprowadzanych z Austrii, Niemiec, Belgii, Francji, Włoch, Chin, Korei Południowej, Japonii i Tajwanu.
Wzrost światowej produkcji stali
Warto wspomnieć, że w zeszłym miesiącu światowa produkcja stali zanotowała wzrost o 3,3% w porównaniu do października zeszłego roku. To zasługa chińskich i hinduskich producentów. Dynamicznie rozwijający się rynek stali jest widoczny w Iranie i Serbii. Przyrost w produkcji stali w państwach UE jest nieznaczny – w skali całej wspólnoty zanotowano 0,3% zwyżki.