Rośnie polski eksport stalowych blach
Nasze huty zwiększają sprzedaż niemal o połowę. To wynik m.in. poprawy koniunktury gospodarczej na świecie.
Przyczyną zwiększenia eksportu polskich hut było również wprowadzenie w wielu krajach ceł antydumpingowych. Cła nałożono na blachy z Chin, Rosji, Brazylii i Ukrainy. To efekt ochrony europejskiego rynku stali. Dzięki cłom znacząco zmieniły się siły na międzynarodowym rynku, Polska zyskała na tym nie mało.
Jak informuje Puls Biznesu oraz analitycy SpotData, wzrost sprzedaży polskich blach sięgnął blisko 43,2 proc. W trzech pierwszych kwartałach ubiegłego roku Polska dostarczyła za granicę 1,6 mln ton wyrobów płaskich. W 2016 roku w tym samym czasie było to 1,1 mln. Nie byłoby też takiego wyniki, gdyby nie bardzo dobra jakość polskiej blachy gorącowalcowanej. To ona teraz podbija Europę.
Rozwój polskich hut kluczowy
Nie tylko stabilizacja rynku światowego wpływa na eksport rodzimej blachy. Równie ważnych elementem jest rozwój i inwestycja polskich hut. Dzięki poprawie jakości produkcji Polska jest w stanie jeszcze bardziej konkurować z innymi krajami. Wg danych SpotDaty największa dynamika wzrostu polskich hut znajduje się w produkcji wyrobów galwanizowanych.
To dobry czas dla krajowych producentów. Poprawa nastała tuż po wielkim kryzysie, wówczas wygasły ograniczenia nałożone przez Unię Europejską w kwestii rozwoju segmentu wyrobów płaskich. Po tym czasie realizowano inwestycje, które dziś przynoszą efekty. Ponadto w Europie jest duże zapotrzebowanie na blachy do produkcji rur oraz w segmencie motoryzacji. W tych sektorach Polska radzi sobie bardzo dobrze.