Ożywienie na rynku stali
Rosnąca produkcja budowlana i maszynowa, a także liczne inwestycje pozwalają reprezentantom branży optymistycznie spoglądać w przyszłość. W 2017 roku jawne zużycie stali w kraju może sięgnąć nawet 13,5 mln ton – zaznaczają ekonomiści i eksperci.
Lata w rytmie zmian
2016 rok upłynął pod znakiem wahań cen, co w oczywisty sposób przełożyło się na popyt na stal w kraju. Nawet mimo to, nie został on zaliczony do stratnych: według Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej w Katowicach (HIPH) zużycie stali osiągnęło bowiem pułap o 4,8% wyższy niż w roku 2015, plasując się na poziomie 13,1 mln ton. Na zauważalny w ostatnich miesiącach wzrost wskaźników wpływ miały zakupy „na zapas”, dokonywane w obawie przed wzrostem cen stali. Tak chętnie dokonywane zakupy musiały znaleźć odzwierciedlenie we wskaźnikach z roku 2016. W tym roku tendencja ta ma zostać zachowana – zużycie stali wyniesie prawdopodobnie nawet 13,5 mln ton, na co wpływ będą miały m.in. ożywienie produkcji przemysłowej.
W minionym roku największą popularnością cieszyły się kształtowniki, walcówka, rury, wyroby płaskie walcowane na zimno, z kolei najmniejszy wzrost sprzedaży odnotowano w przypadku wyrobów płaskich walcowanych na gorąco oraz szyn.
Nowe inwestycje
Zauważalny przestój w produkcji szyn w 2016 ma źródło w zatrzymaniu dotacji unijnych, jednak już od kilku miesięcy ich pozyskanie jest znacznie łatwiejsze. W ciągu najbliższych tygodni prawdopodobnie „ruszą” nowe inwestycje publiczne, a wraz z nimi dojdzie do ożywienia w sektorze prywatnym. Wzrost popytu na stal wynika również z poprawiającej się sytuacji w światowej gospodarce. Rosnące wskaźniki międzynarodowej wymiany handlowej sprawiają, że do Polski również dociera ożywienie przemysłowe, które swoje źródło ma w Azji.
Jasna przyszłość
Na dobre perspektywy znaczący wpływ ma również sytuacja tak zwanych „stalochłonnych sektorów” – według World Steel Asociation w krajach rozwiniętych udział budownictwa w konsumpcji stali osiągnie do 35%, w branży automotive około 22%, w produkcji wyrobów metalowych nawet 20%, 11% przypadnie przemysłowi maszynowemu, a 5% pozostałym środkom transportu, łącznie generując popyt na 93% produkowanej stali.